Trasa rozpoczyna się i kończy przy stacji UBB. Obejmuje niemiecką część wyspy Uznam m.in. wzdłuż jeziora Wolgastsee i Gothensee, przez miejscowości Ulrichshorst, Reetzow, Benz oraz dawne uzdrowiska cesarskie Bansin, Heringsdorf i Ahlbeck. Dobrze, aby rowery na tej trasie były przystosowane do jazdy poza utwardzonymi trasami rowerowymi, ponieważ część trasy prowadzi polnymi drogami.
POCZATEK TRASY
[0 km] Start przy stacji UBB.
[ok. 1 km] Jedziemmy wzdłuż ul. Wojska Polskiego aż do ulicy Bałtyckiej.
[ok. 1,8 km] Skręcamy w prawo w ulicę Bałtycką i jedziemy do końca po czym skręcamy w lewo na transgraniczną promenadę.
[ok. 2.2 km] Mijamy granicę państwa. Jedziemy wzdłuż promenady transgranicznej w kierunku zachodnim.
[ok. 5,1 km] Molo w Ahlbeck. Jedziemy dalej prosto wzdłuż promenady
[ok. 7,2 km] Molo w Heringsdorf. Pod nim obowiązkowo przeprowadzamy rower
[ok. 9,6 km] Bansin – zegar na promenadzie. Tutaj proponuję chwilkę odpocząć. Jest to ostatnia chwila na uzupełnienie wody lub przekąsek. Później trasy będą prowadziły głównie przez pola i małe miejscowości i lasy.

[ok. 9,6 km] Przy zegarze na promenadzie skręcamy w lewo i kierujemy się ulicą Seestrasse do skrzyżowania z Ahlbecker Chausse.
[ok. 10,9 km] Na skrzyżowaniu jedziemy prosto w Dorf Bansin.
[ok. 10,9 km] Jedziemy ścieżką rowerową aż do miejscowości Benz, gdzie możemy zobaczyć zabytkowy wiatrak holenderski.

[ok. 16,5 km] W Benz skręcamy w Labomitzer Strasse i jedziemy w góre kilkaset metrów wypatrując po lewej stronie małego drewnianego kierunkowskazu na Reetzow.
[ok. 16,8 km] Skręcamy w lewo w kierunku Reetzow i polną drogą (mijając po prawej stronie stadninę koni) jedziemy w stronę lasku.
[ok. 17,2 km] Przejeżdżamy przez lasek i kierujemy się na wprost polną drogą.


[ok. 18,5 km] Dojeżdzamy do miejscowości Reetzow i kierujemy się w prawo.
[ok. 19,1 km] Na końcu miejscowości skręcamy w lewo i jedziemy drogą aż do miejscowości Ulrichshorst.

[ok. 23,9 km] Na końcu Ulrichshorst skręcamy w lewo i drogą jedziemy aż do Korswandt.
[ok. 25,2 km] W Korswandt skręcamy w prawo przy zjeździe nad jezioro, po czym przy parkingu skręcamy w lewo i wjeżdżamy na ścieżkę wokół jeziora Wolgastsee.
[ok. 27,2 km] Trzymamy się ścieżki wokół jeziora aż dojedziemy do granicy z Polską.
[ok. 27,3 km] Po przejechaniu granicy wjeżdzamy na „betonkę”. Po lewej stronie miniemy zabytkowy budynek stacji uzdatniania wody „Granica”.
[ok. 27,3 km] Jedziemy wzdłuż „betonki”, mijając po lewej strony strzelnicę wojskową, aż dojedziemy do ulicy Zamkowej.
[ok. 30,0 km] Kierujemy się wzdłuż ulicy Zamkowej do końca, aż do skrzyżowania z ul. Legionów.
[ok. 30,7 km] Ulicą Legionów dojeżdzamy do ul. 11 Listopada – Stacja UBB
KONIEC TRASY
Fajna propozycja trasy dla znużonych plażowiczów by wsiedli na rower i popedałowali.
Inicjatywa połączenia się z sąsiadami zachodnimi poprzez ścieżki rowerowe jest świetnym pomysłem.
Oby takich połączeń między granicznymi miastami powstawało coraz więcej.
No właśnie, a jak to wygląda w innych przygranicznych miastach? 🙂
Kolarstwo to jednak góry, sam jestem fanem kolarstwa i często jeżdżę w góry, nad morzem wypoczywają zupełnie inni ludzi, raczej tacy, którzy nie lubią wysiłku sportowego. Ale zawsze jak jest opcja, żeby pojeździć na rowerze to może ktoś się skusi i się przesiądzie na rower, zamiast siedzieć cały czas na plaży.
uwielbiam rowery, a w szczególności jak jadę nad morze, oprócz wylegiwania się na plaży muszę aktywnie spędzać
Gdzie mozna nabyć przewodnik rowerowy po Świnoujściu?
Przewodniki są dostępne (bezpłatnie) w Centrum Informacji Turystycznej przy Placu Słowiańskim
super wypad, nie dość że widoki jeziorka to jeszcze spory kawałek wzdłuż morza 🙂
Fajnie, że udostępniasz takie trasy. Niedługo wybieram się właśnie w to miejsce na wycieczkę rowerową. Sporo ułatwiłeś mi zadanie związane z wyborem trasy 🙂
Świetna trasa, ładne widoki i bardzo fajny pomysł połączenia wycieczki z odwiedzinami u naszego zachodniego sąsiada.
Aż ciężko uwierzyć że takie piękne miejsca są na świecie i to niedaleko nas
Miałem okazję w ubiegły weekend przejechać się tą trasą. Widoki genialne, a trasa stosunkowo łatwa. Nic tylko korzystać.
Swietna trasa, zrobiłem ją w weekend i do tej pory nie czuje nóg;p
Szkoda, że pogoda na rower się już kończy i trzeba będzie wrzucić rowerek do garażu..
Ile rocznie km przejeżdżasz rowerem?
Nie tak dużo, 300-400 km